Kwiecień 2013

Nareszcie są... polskie nowalijki ekologiczne!

Spóźniły się w tym roku, bo warunki pogodowe im nie sprzyjały. Ale wreszcie są. Nie przywiezione z daleka, ale zebrane w polskich gospodarstwach ekologicznych przez polskich rolników.

Nowalijki to powiew świeżości w naszej diecie, to uzupełnienie dla warzyw korzeniowych, kiszonych ogórków, kapusty, które zwłaszcza w tym roku będą nam dłużej towarzyszyć w kuchni.

Jedząc nowalijki ekologiczne nie musimy przejmować się szkodliwymi azotanami, bo warzywa były uprawiane w czystej, nieskażonej pestycydami i nawozami sztucznymi, ziemi.

---

Ziemia jest najważniejsza! 22 kwietnia - Dzień Ziemi

Zawsze wtedy, gdy kupujesz jedzenie, możesz zrobić dla swojej Planety coś dobrego.

Pod warunkiem jednak, że wybierasz lokalne i ekologiczne produkty.

Lokalnie, nie globalnie

Zanim jedzenie trafi na talerz musi średnio przebyć prawie 2 i pół tysiąca kilometrów (food miles). Ma to wpływ na emisję spalin i dwutlenku węgla do atmosfery.
Gdy wybierasz produkty polskie, ograniczasz nie tylko emisję spalin, koszty transportu, przechowywania, dystrybucji, ale również utwierdzasz w przekonaniu rolników, że warto przestawiać swoje gospodarstwa na ekologiczny sposób produkcji.

Ekologiczne menu

Gdy wybierasz produkty ekologiczne to tym samym wspierasz rolnictwo tradycyjne oparte na naturalnych metodach wytwarzania żywności, jednym słowem chronisz kawałek ziemi, z którego pochodzi to, co jesz.

Szczególnie tego dnia pomyślmy o Ziemi i o tym co możemy dla niej zrobić, by również następne pokolenia mogły cieszyć się jej pięknem i by dało się na niej szczęśliwie żyć.

My podpowiadamy tylko jeden ze sposobów.

„To co jest najlepsze dla środowiska i dla naszego zdrowia okazuje się też najsmaczniejsze i najprzyjemniejsze. Niewiele jest takich dziedzin w życiu.” Micheal Pollan


Powiedz nam o tym!

Zawsze dokładamy wszelkich starań, aby spełnić oczekiwania naszego Klienta. Ale jeżeli mimo to zdarzy się, że nie jesteś zadowolony ze swoich zakupów w sklepie, po prostu powiedz nam o tym.

Wyślij maila lub po prostu zadzwoń.
Twoja opinia pomoże nam w doskonaleniu naszych usług tak aby sprostać Twoim oczekiwaniom.

Zachęcamy również do wspólnego tworzenia naszego sklepu. Jeśli powiesz nam, jakich produktów brakuje Ci w naszym sklepie, postaramy się aby znalazły się na naszych półkach.

Serdecznie zapraszamy do kontaktu z nami!

---

Nowe skojarzenia

Z czym kojarzy Ci się dżem i konfitura?

Nam z kromką chleba z masłem, z białym serem i naleśnikami.

A może tak, tym razem poszukać dla nich innego zastosowania? Połączyć tradycję z nowoczesnością?
Nie szukaliśmy długo. Znaleźliśmy je w sosach i to wcale nie na słodko, co wydaje się oczywiste i nie odkrywcze, tylko w sosach do mięs, drobiu, serów i sałatek.

Sos śliwkowy, malinowy, sos z czarnej i czerwonej porzeczki, sos agrestowy i rabarbarowy.

Dodanie kilku łyżeczek owocowej konfitury lub dżemu tworzy zupełnie nową kompozycję smakową nawet w daniach typowo polskich.

Od teraz do skojarzeń z kromką chleba, białym serem i naleśnikami, dodamy jeszcze SOSY.

Spróbuj „pobawić” się w kuchni nowymi połączeniami składników. Wymyślaj nowe sosy łącząc dżemy z różnymi dodatkami – octem winnym lub balsamico, musztardą francuską, przesmażoną na maśle cebulą, oliwą z oliwek, sosem z pieczeni, wywarem warzywnym lub mięsnym, itp. A wino (podawane prawie we wszystkich przepisach z wykorzystaniem owoców) zastąp sokiem z żurawiny.

Możesz je przecierać przez sito, by uzyskać aksamitną konsystencję, lub nic nie robić, jeśli nie przeszkadzają Ci pestki z owoców.
Doprawiaj do smaku miodem, solą, pieprzem, rozmarynem, estragonem, miętą itp.
Jedz je na zimno lub gorąco.

Życzymy udanego eksperymentowania.

A jeśli zechcesz się z nami podzielić swoim sukcesem, otrzymasz od nas w zamian – prezent niespodziankę*

*abyśmy mogli dostarczyć Ci prezent niespodziankę, niezbędne jest dokonanie zakupów w sklepie.

---

Jedz i chudnij! Jaki makaron nie tuczy?

Większość makaronów zrobiona jest z mąki ze zbóż miękkich.
Włosi, którzy najlepiej znają się na makaronach, swoje pasty produkują tylko z semoliny otrzymywanej z pszenicy twardej – grano duro. Zboże twarde jest bogatsze w proteiny i błonnik (nawet jeśli mąka została oczyszczona). Dlatego po zjedzeniu takiego makaronu wzrost poziomu cukru we krwi (IG 50) jest niewielki , a to oznacza mniejsze odkładanie się zbędnych kilogramów.

Niski indeks glikemiczny makaronu możemy jeszcze bardziej obniżyć jedząc go na zimno np. w sałatce (IG 40).

Semolina ma lekko żółty kolor, dlatego mimo, że nie dodano do makaronu jajek, ma on piękną żółtą barwę.

Wypróbuj makaron z semoliny - jedz i chudnij!